Biesiada męstwa
Sztylety, taborety i młodzieńcze wino
Drżące paradoksy za przesłoną chaosu.
W skrócie, w przebiegu
ukrytej kieszonkowej samotności.
Szaruga zgubnej łzawicy
Gorycz przełykanego powietrza.
Czy opisy nie wystarczą by zrozumieć
Puszczę przenikającą przez salony
Refleksji?
Wiem
To wciąż za mało by poruszyć i wstrzymać
Karkołomną wyobraźnię współodczucia
Gdy niedoświadczana w męstwie.
Zwyczajnie
Jak zwykle skazany
przeszukuję perforacje chwil ostatnich.
Rozwieram nagość encyklopedii
Labiryntów rozczesane krzaki
Aby dojść zapachu drewnianych
Korytarzy
Drzwiczek kukułczego zegara.
To miasto płonie
Jego wyspa w topielach
Przepadły baśniowe powoje
Wśród nieludzkich komórek
Fantazji lub rozdwojonego końca
postrzępionej jaźni.
Komentarze (1)
poszukiwania sensu w fantazji lub innego stanu
świadomości czas jest szybszy świat bez bajkowych
wyobrażeń prosty i namaca;ny Obraz rzeczywistości bez
walki młodości kroczącej Dobry wiesz dokładnym
językiem trafnie ocena podana Forma zgrabna