Biorąc, lecz nie w posiadanie.
Najwyższej czci uniesiony
obiecuje w dobrej gesti
ani strwożon, ani ranny, ani umierajcy
mieć baczenie na te istnienie cudowne
Na jego dłonie, na jego ciało, na oczy
I nie będąc wszetecznikiem, najbardziej
dbając
o znamie Boga, na nieśmiertelny, wieczny
jego wyraz
-Dusze
Tak oto przed sobą i na piękło dziejów
wznosząc ręce do nieba, wzrok w niej
upatrując
Biorę w możność istote niezwykłą,
-przy pełnym wykluczeniu posiadania-
w role oblubienicy, ja będą niżej
podpisanym:
....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.