Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj
Więcej wierszy na temat: Przyroda

Bladym świtem. Proza.

Noc przechodziła w mroczną szarość świtu.
Niebo nabrało słabego srebrzystego blasku
ciemne, szare pozostałości nocy w końcu
się rozproszyły.Tajemniczy bezruch,żaden liść
ani źdźbło trawy nie poruszyło się, nie zadrgało.
Ptaki milczały, śpiąc głęboko w gałęziach
drzew, a panująca cisza była niczym balsam.
Do momentu, gdy czarowne światło poranka
przenikliwe, bajecznie pięknie zaczęło
emanować z jakiegoś tajemniczego źródła,
gdzieś za horyzontem zalewając ziemię
strugami słonecznego światła. Na trawie
wisiały duże krople rosy tak ciężkie, że
wszystko wyglądało jakby okryte srebrnym
płaszczem. Światło igrało perłowym blaskiem
w strumyku, niczym miękka gaza spowijało
okolicę. Słyszała znajome dźwięki, to wiatr
śpiewał o beznadziejnej tęsknocie , która
dopadła ją jak zawsze, w najmniej
oczekiwanym momencie.

Tessa50

Kochane moje: DoroteK, annaG, Mariat z serca dziękuję i pozdrawiam :)

autor

Tessa50

Dodano: 2011-02-12 17:18:39
Ten wiersz przeczytano 1195 razy
Oddanych głosów: 22
Rodzaj Wolny Klimat Melancholijny Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (13)

JoViSkA JoViSkA

Tęsknota może dopaść w każdej chwili w najmniej
oczekiwanym momencie wystarczy jeden najdrobniejszy
szczegół, który przypomina nam coś co
utraciliśmy...pozdrawiam ciepło

mariat mariat

Wiesz co, tylko spuścić Ciebie z oka, a już wkręcasz
się w długachne zdania. Pamiętaj, to nie zawsze daje
dobry efekt, moja rada - z twojego jednego
dotychczasowego robisz trzy, a nieraz i cztery.
Będzie o wiele poprawniej. Pozdrawiam.

kilcik kilcik

ładny, pełen melancholii opis budzącego się świtu,
narodziny nowego dnia...pozdrawiam

BANITA BANITA

czytam i ...-w twoich słowach można lekko
pływać-pieknie koleżanko

wrobel wrobel

witaj Tesso, ten opis nadchodzącego poranka jest
piękny, rozbrajający.
jestem ukontentowany, serdecznie pozdrawiam.

DoroteK DoroteK

Tesso, jak zawsze piękny, naturalny opis :-) ("Znajome
dźwięki usłyszała na
skrzydłach wiatru, słychać było granie pełne
beznadziejnej tęsknoty, która dopadła ją
w najmniej oczekiwanym momencie." coś mi tu nie gra
stylistycznie, może by tak: "Słyszała znajome dźwięki,
to wiatr śpiewał o beznadziejnej tęsknocie, która
dopadła ją
jak zawsze, w najmniej oczekiwanym momencie." albo
jakoś tak :-) pozdrawiam serdecznie :-)

skarb-323F skarb-323F

ładne ...jak pomalowane ...pozdrawiam ciepło

Ginsana Ginsana

bardzo malowniczo napisane Tesso:)

Zosiak Zosiak

Ladny jest, ten blady swit...:)

czerges czerges

Pięknie, pięknie rozmarzylam się :)))

karat karat

Jak zwykle z klasą! Pozdrawiam!

skorusa skorusa

...bladym świtem, lubię tę część dnia,pięknie ją
opisałaś ...

Osamotniona20 Osamotniona20

Bardzo ładny wiersz. Pełen intersujących opisów
przyrody. Wiersz bardzo plastycznie napisany. Dużo w
nim dobry metafor i porównań.
Kiedy człowiek jest samotny to zwraca uwagę na różne
detale. Wtedy ma na wszystko czas.
Bardzo dobrze spuentowany wiersz.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »