Bladym świtem. Proza.
Noc przechodziła w mroczną szarość
świtu.
Niebo nabrało słabego srebrzystego
blasku
ciemne, szare pozostałości nocy w końcu
się rozproszyły.Tajemniczy bezruch,żaden
liść
ani źdźbło trawy nie poruszyło się, nie
zadrgało.
Ptaki milczały, śpiąc głęboko w gałęziach
drzew, a panująca cisza była niczym
balsam.
Do momentu, gdy czarowne światło poranka
przenikliwe, bajecznie pięknie zaczęło
emanować z jakiegoś tajemniczego źródła,
gdzieś za horyzontem zalewając ziemię
strugami słonecznego światła. Na trawie
wisiały duże krople rosy tak ciężkie, że
wszystko wyglądało jakby okryte srebrnym
płaszczem. Światło igrało perłowym
blaskiem
w strumyku, niczym miękka gaza spowijało
okolicę. Słyszała znajome dźwięki, to wiatr
śpiewał o beznadziejnej tęsknocie ,
która
dopadła ją jak zawsze, w najmniej
oczekiwanym momencie.
Tessa50
Kochane moje: DoroteK, annaG, Mariat z serca dziękuję i pozdrawiam :)
Komentarze (13)
Tęsknota może dopaść w każdej chwili w najmniej
oczekiwanym momencie wystarczy jeden najdrobniejszy
szczegół, który przypomina nam coś co
utraciliśmy...pozdrawiam ciepło
Wiesz co, tylko spuścić Ciebie z oka, a już wkręcasz
się w długachne zdania. Pamiętaj, to nie zawsze daje
dobry efekt, moja rada - z twojego jednego
dotychczasowego robisz trzy, a nieraz i cztery.
Będzie o wiele poprawniej. Pozdrawiam.
ładny, pełen melancholii opis budzącego się świtu,
narodziny nowego dnia...pozdrawiam
czytam i ...-w twoich słowach można lekko
pływać-pieknie koleżanko
witaj Tesso, ten opis nadchodzącego poranka jest
piękny, rozbrajający.
jestem ukontentowany, serdecznie pozdrawiam.
Tesso, jak zawsze piękny, naturalny opis :-) ("Znajome
dźwięki usłyszała na
skrzydłach wiatru, słychać było granie pełne
beznadziejnej tęsknoty, która dopadła ją
w najmniej oczekiwanym momencie." coś mi tu nie gra
stylistycznie, może by tak: "Słyszała znajome dźwięki,
to wiatr śpiewał o beznadziejnej tęsknocie, która
dopadła ją
jak zawsze, w najmniej oczekiwanym momencie." albo
jakoś tak :-) pozdrawiam serdecznie :-)
ładne ...jak pomalowane ...pozdrawiam ciepło
bardzo malowniczo napisane Tesso:)
Ladny jest, ten blady swit...:)
Pięknie, pięknie rozmarzylam się :)))
Jak zwykle z klasą! Pozdrawiam!
...bladym świtem, lubię tę część dnia,pięknie ją
opisałaś ...
Bardzo ładny wiersz. Pełen intersujących opisów
przyrody. Wiersz bardzo plastycznie napisany. Dużo w
nim dobry metafor i porównań.
Kiedy człowiek jest samotny to zwraca uwagę na różne
detale. Wtedy ma na wszystko czas.
Bardzo dobrze spuentowany wiersz.