Blask
Ujrzałem cię w
blasku księżyca
prawie nagiego
po tym boskim
ciele spływały
krople wody
każda z nich
pieściła twoje
ciało
byłem zachwycony
tym widokiem
gdy wchodziłeś
z wody w miejscu
gdzie lubiłem
przysiadać
zapamiętałem jasny
rozwiany włos
i zielone oczy
śniłem o tobie
całą noc
wyobraźnia pokazywała
jak przechodzę obok
ciebie bez rumieńca
siadam na plaży
widzę cię jeszcze
dokładniej wypełniłem
się tym widokiem
pragnąłem z dziką
nieukrywaną radością
abyś podszedł i
wyszeptał mi swoje
pragnienia miłości
o zachodzie słońca
objąłeś mnie swym
ramieniem czułem
bijące ciepło
zmysły szalały
w tą noc zapomnieć się
stać się jednością
a każdy kolejny
dzień nabiera
ostrości na nieskończoność
Komentarze (7)
Ten wiersz jest rownie ladny, powiem wiecej goracy...
ale sposob zapisu poszczegolnych wersow, troche
zakloca plynnosc czytania. Pozdrawiam serdecznie.
Pełen gorąca :)
Fajny erotyk.
https://www.youtube.com/watch?v=AOAg92y52Bg
Miłego blasku.
Nietuzinkowy erotyk z wysokiej półki :)
w tę* noc
Erotyk z wyższego rzędu. Bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam...
ale się rozmarzyłem po tym erotyku