w blasku serc
Siedząc na skale przy pełni księżyca
Naci innego mnie już nie zachwyca
Wszystkie problemy w tej chwili już się nie
liczą
A smutki na serca dnie spokojnie milczą.
Przyszedł czas na rozmyślanie
Snucie planów i myśli tkanie.-----
Spojrzenie w lustro, w życie do przodu
Życie wydające się słodkie jak plasterek
miodu.
Pogodzenie się z faktem, że nie wszystko
jest doskonałe
Istniejące problemu zarówno duże jak i
małe.
Blask księżyca
Umysł oświeca
Daje do myślenia
Napędza do radości nadrobienia.
Gdy nadejdzie świt i księżyc się schowa
To moje serce tą noc przy pełni księżyca na
zawsze zachowa !
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.