Blimundy
zbawić od czego, pytała Blimunda
to ona, Maria Magdalena z przyjaciółką,
moja randka w ciemno
[dla José Saramago]
zbawić od czego, pytała Blimunda
to ona, Maria Magdalena z przyjaciółką,
moja randka w ciemno
[dla José Saramago]
Komentarze (11)
nie czytałam tej ksiązki, przeczytam.
ale Twoje wyjasnienie w komentarzu jest bardzo bliskie
temu co odczułam po przeczytaniu wiersza. Jeszcze nim
dotarłam do komentarza.
Pozdrawiam serdecznie
Dziura w pustce brzmi karkołomnie, Norbercie. Ale
bardzo dziękuję i również dobrej nocy życzę:)
Miniatura, miniatura,trochę pusta a w niej dziura...
Chociaż się nią nie najem, głos i tak oddaję. Radosnej
nocy...Pozdrawiam...
Dziękuję, Amorze. I serdecznie pozdrawiam:)
Świetna miniatura.
Hermetyczność nie jest zła, czasem tylko brak
właściwych narzędzi by się dostać do środka ;) A tak
by się chciało ;)
Pozdrawiam wszystkie Marie Magdaleny:) Im więcej czasu
upływa/im starszy jestem, tym mniej widzę złego w
hermetyczności, a jednocześnie tym trudniej jest mi
tworzyć hermetyczne wiersze. Taki paradoks;)
Serdeczności.
Intrygująca miniatura, jak dla mnie chyba zbyt
hermetyczna.
Na drugie mam Maria Magdalena :)
Pozdrawiam :)
Fakt, wiersz - choć króciutki - jest może dość złożoną
układanką, ale nie chodzi w nim jedynie o książkę
Saramago. Jednak rzeczywiście postać Blimundy, córki
czarownicy w erze płonących stosów w Hiszpanii, jest
punktem wyjścia. Baltazar i Blimunda są w pewnym
sensie jak Don Kichot - walczą, beznadziejnie, o swoja
wizję świata, o swoją podmiotowość. Maria Magdalena
jest postacią niejednoznaczną - świętą i grzesznicą
(choć to drugie to interpretacja kulturowa, która nie
ma odzwierciedlenia w biblii). Chodziło mi chyba o
sprzeciw wobec ogólnie przyjętych norm w całej ich
zorganizowanej napastliwości. Zarówno Blimunda, jak i
Magdalena są wyklęte - szczególnie postać Magdaleny
pokazuje, jak mylne bywają interpretacje, nazwijmy to,
kulturowe. To moja "randka w ciemno". Ale to było
dawno temu;)
Podpisze się pod klaryska chociaż ja jeszcze mniej
znam książkę... :)
Pozdrawiam serdecznie
Zagadkowa miniatura.
Niestety, nie czytałam książki Jose Saramago -
Baltazar i Blimunda.
Mnie więcej znam tematykę, jednak ze wskazaniem na
"mniej" i dlatego nie będę zabierać głosu.
Uśmiech przesyłam, Kieferze:-)