Blizna
Wczoraj zatańczyłam po raz ostatni,
wśród dojrzałych grusz i jabłoni.
Szczęście kwitło kolorem czerwieni,
trochę wstydliwie, jak rajski owoc .
W ramach mojej wyobraźni
okaleczone dzieciństwo, na zawsze.
Spuszczam wzrok zawstydzona
biegnącym oczkiem, po bladej nagości.
Przecież blizny nie widać !
/I.Ok./
autor
Czatinka
Dodano: 2011-09-05 10:37:30
Ten wiersz przeczytano 1424 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
Blizn zadanych przez innych ludzi nie trzeba się
wstydzić!!
Pozdrawiam milutko i dziękuję :))))
Rany można zaleczyć, ale blizny zostają! Tylko czy
muszą być powodem wstydu?
aż ciarki przechodzą... , "blizna", "bielizna"
wstydliwy temat, a dzieciństwo odchodzi nieproszone
Blizna często tkwi gdzieś głęboko w nas. Trzeba nam
się nauczyć nie myśleć o niej. Pozdrawiam