Bliźni
wiersz gwarowy
Bliźni.
Fto jest moim bliźnim
a jo bliźnim kogo ?
Idziemy bez to zycie,
syćka jednom drógom.
Cel nas to zycie wiecne,
i świętośc na ziemi...
Ponieftorzy idom,
drózkami swoimi...
Kie sie domencem zyciem,
fto sercem pomoze?
Kie bedem choro lezeć
w jakim ciemnym borze.
Fto zaźre do sałasa,
fto drzewa przyniesie?
Cy choć jeden bliźni
w tyj biedzie, nońdzie sie?
Komentarze (13)
Mądry Twój wiersz i pełen refleksji...Pozdrawiam
serdecznie i z uśmiechem :)
No i jo tak se myslo ze do takij dziolchy co tak
piknie pisac potrafi, to niejeden juchos abo gazda
zazry i drewna psyniesie. Hej
Twoja wiara jest ogromna i pomogą wszyscy
Wszyscy idziemy tą samą drogą dlatego znajdą się tacy
co chętnie pomogą :)
Tak pise: Kochoj bliźniego jak SIEBIE samego... ale
ponieftorzy zabocyli o SOBIE; kochać SIE nie naucyli i
musom dopiero "uwidzieć" jako i SOBIE fest kochać trza
- coby syćko dobrze było... Kie słabość przyńdzie to
trza sie zacąć kochać bo nik nom tak nie pomoze jako
my SAMI!!!
Gdy rana się zabliźni wtedy nową ci zrobi bliźni, tak
często w życiu jest.
Jak by człowiek nie był samowystarczalny to przychodzi
moment, że potrzebuje pomocy.
To prawda gdy jesteśmy w potrzebie nie zawsze mamy
pomocną dłoń. Myślę jednak że nie będzie tak zle, ktoś
się znajdzie
nońdzie się nońdzie się nie bójta sie za wczasa (u)
jak to będzie po waszemu?
Madre i bardzo zyciowe pytania...pozdrawiam
Bliźni dla nas to każdy człowiek , tylko pytanie czy
on tez chce być nim?
Jestem tego pewna, że Tobie chętnie mnóstwo ludzi
pomoże, za serce sercem Ci odpłacą.
a ja cie kokcham za twa wiare:)))poz