Dziękuję Ci Boże...
Mam tyle w życiu szczęścia, którego docenić nie potrafię.Wspaniałą rodzinę, niezastąpioną przyjaciółkę i kochającego chłopaka.Oni są dla mnie największym skarem...
Dziękuję Ci Boże za wszystko co mam,
dzięki czemu żyję i dzięki czemu trwam.
Dziękuję Ci Boże za rodzinę wspaniałą,
którą kocham bardzo choć i tak za mało.
Za przyjaciółkę wspaniałą, którą
obdarowałeś mnie ,
za nią również podziękowania ślę.
Żałuje tylko w mym życiu złości,
przez którą tracę tyle w życiu radości.
Dziękuję także za miłość odwzajemnioną,
jak najbardziej dla mnie w życiu
spełnioną.
Żałuję tylko tych wybuchów złości,
która wywodzi się ze zwykłej zazdrości.
Przepraszam za wszysko o co obwiniacie
mnie,
proszę wybaczcie i nie gniewajcie się.
Wiem, że robię w życiu dużo złego,
jednak próbuję robić dobrze z serca
całego.
Dla wszystkich , którzy nie doceniają szczęścia. Zauważcie je w końcu, bo potem może być już za późno...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.