Bo jak inaczej...

Wstaję o świcie, wcześnie rano,
Radio ze światem mym złączone.
A tam wiadomość złą podano,
I jaką mam wybierać stronę.

Muszę zachować w swej pamięci,
Że prawdę trzeba tylko święcić.
Że prawdę trzeba tylko czcić,
Bo jak inaczej musi być.

Obiad spożywam jak należy,
Rodzina też w wspólnotę wierzy.
A radio cedzi, co godzinę,
Spełnię się, lub inaczej zginę.

Muszę zachować w swej pamięci,
Że prawdę trzeba tylko święcić.
Że prawdę trzeba tylko czcić,
Bo jak inaczej musi być.

Już do kolacji siąść potrzeba,
Modlitwa zbliża nas do nieba.
A w telewizji nawiedzony,
Wybiera dla nas słuszne strony.

Muszę zachować, więc w pamięci,
Że prawdę trzeba tylko święcić.
Że prawdę trzeba tylko czcić,
Bo jak inaczej musi być.

I tak przez tydzień trwa historia,
Rano czy wieczór zawsze gloria.
Ważne by prawdę zawsze czcić,
Bo jak inaczej może być…

autor

Grand

Napisany: 2017-04-25 Dodano: 2017-04-26 00:45:58

Ten wiersz przeczytano 366 razy

Oddanych głosów: 7

Rodzaj Rymowany Klimat Refleksyjny Tematyka Życie

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie