Bo od śmierci milimetry nas dzielą.
Czytając ten wiersz, proszę wejść na podaną niżej stronę, oddaje ona moje uczucia. Dziękuję. http://lukaszvlk.wrzuta.pl/audio/uy7pwOk5yh/linkin_par k_-_numb_piano
"Chwile, które wydają się już zapomniane.
Co chwilę od nowa przypływają.
Kilka lat, miesięcy i dni,
Nie wystarczy aby to wszystko znikło.
Te wszystkie rany zataiło.
Siedzę na mostku wysokim, nad wielką
rzeką.
Która nie zmienia swojego kierunku biegu.
Biegnie przez życie, nic nie zmieniając,
Lub nie próbując.
Tak jak moje serce, rozerwane na strzępy.
Pozostaje na zawsze zranione, oszukane.
Nie pozwala, aby ktoś inny zrobił to samo.
Mój umysł, chociaż już słaby.
Ale jednak ten samy.
Przecież dał sobie radę, z tym
wszystkim.
Jakby nie, to dawno była by już wielka
eksplozja.
Ja, jako mała istota, stanęłabym się
kawałkiem materii, która mnie otacza.
Zniknęłabym na zawsze, jak słońce w nocy,
jak noc w dzień.
Pozostały by tylko ciche wspomnienia w
głowach nielicznych znajomych.
A jednak nadal żyję, czy to sprawiedliwe?
Chcę, aby mnie dobrze zapomniano.
Żeby wiele osób mi znanych i tych, których
już nie poznam,
Wiedziało jaka ja byłam, nie pamiętało
tylko tych złych chwil.
Jak nieszczęśliwą kobietą się stałam, tylko
te, które można wspominać śmiało.
Czy tego los chciał? Moich łez? Tego
pragnął?
Jeżeli tak, to dopiął swego.
Już nie ma dla mnie nadziei, nie ma
przekonania,
że śmierć mnie z śmiercią dzieli.
Wiadomo jakie moje minuty będą ostanie, a
jednak są jeszcze nieznane.
Czas pokaże to co nastanie, czas pokaże czy
to było sprawiedliwe.
A teraz kończę, wybaczcie mi, za wszystkie
moje grzechy i fałszywe łzy.
Popełniłam błąd za błędem i wiele razy
grzeszyłam, ale nie jestem ideałem
kobiety.
Jak chyba nikt inny. Wybaczcie, to wiele
dla mnie znaczy.
Klamka zapadła na mojej duszy, co czuję?
Niech to Was Kochani nie kusi.
Nic nie przyjemnego, a zarazem istotnego.
Przeszłam do innych bram, teraz jestem
inna, szczęśliwa. "
Przy piosence - linkin Park - Numb (piano) Bo do śmierci milimetry nas dzielą.
Komentarze (1)
Wiersz bardzo piękny, głeboko. Dosyć długi, więc
czytam jeszcze raz. Dziekuję.