Bo to ja!...Cukierkowa księżna.
Próbuję sie uczyć.
Lecz mi nie wychodzi,
ale w tym wszystkim nie o to chodzi.
Chciałabym zostać miłą dziewczyną
lecz jak zostać miłą...
Jak jest sie chrabina.
Mądrośc w głowie posiadam!
Lecz na co mi mądrość?
Jak im to nie odpowiada...
Charakter srogi.
Często z mych ust wylatuja przestrogi.
Ciało kształty ma właściwe,
ale po co mi aż tyle?
Po co Bóg dał zgrabne nogi,
cięty język,mądrośc sowy?
Aby oni mogli kłamać,
czasem śmiechem sie okładać.
Drwić,popychac i zażalać!...
Czasem jednak
szczęście dawać!
Bo świat nie został pokolorowany przez "dysneya"...ale i tak jest fajnie :P
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.