Bo wiosna to Ty
;*
Promieniście pojaśniało niebo
I zazieleniła się w ogrodach trawa..
Na pierwszym planie uśmiech jego,
Za nim każda mniej banalna sprawa.
On jest wiosną, na którą czekałam
Zmienił mój świat nie do poznania..
Stało się już, wkońcu się zakochałam!
Przyszedł do mnie, bym go na śmierć
pokochała
Już z rąk nie wypuszcze takiej radości,
Przez nią prawdziwie żyje, czuje i
widzę!
Nie minie jak wiosna, bo dla takiej
miłości
Nago iść przez świat się nie wstydzę
Komentarze (3)
Miłość! :) wiosna...
wiersz jest dobry, nie jest zły :) pozdrawiam +
Nie jest źle choć znów powtarzasz już utarte schematy
w metaforach. Pozdrawiam ciepło.