BóG...Kim JesTeM...?
Jestem taka mała,
niezdarna,
sama...
A jednak jestem...
Dlaczego???
Życie to dar od Boga...
A co jeśli ktoś tego daru nie chce,
a co jeśli ja go nie chce,
a co jesli... !!!
Skąd Ty możesz wiedzieć co mnie trapi,
co boli,
co gnębi???
No odezwij się w końcu...
Powiedź skąd???
niech mnie to nie męczy!!!
Niech me myśli od Cibie
i
twych niebios
coś przepędzi!!!
Jesteś Bogiem???
TYLKO Bogiem???
Przemów!!!
Daj zrozumieć swój majestat...
Cisza...
Nie odpowiadasz...
Dlaczego???
Co ja takiego zrobiłam,
że akurat mi się nie objawiasz???
Nie chcesz mnie???
Nie chcesz swojego stworzenia???
Pozwól mi odejść,
pozwól pozbyć się samej siebie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.