BOHEMA SNU
Rozkoszy piękna była obrazem,
subtelne ciało oczarowaniem.
Doznałem tego za pierwszym razem
i byłem serca muzyki graniem.
Letargu lustrem odzwierciedlenia ,
uczucia czułem wielkie płomienie.
A przecież nie mam nic do stracenia,
to rzeczywistość a nie złudzenie.
Czy los pozwoli szczęścia skosztować,
zażyć rozkoszy myśli tajemnych.
Nie mogę bać się muszę spróbować,
rozjaśnić drogę w śród ulic ciemnych.
Będę światełkiem u twego boku,
białą pościelą łoża miłości.
Dotykiem pieszczot w wielkim amoku,
spełnieniem marzeń nieskończoności.
Takie to moje senne wspomnienie ,
ideał marzeń którego nie ma.
Mało klarowne zwykłe złudzenie
i kreatywna wielka bohema.
Komentarze (11)
Senne wspomnienia,marzenia,rzeczywistosc,czy
zludzenie..kto wie?Piekny wiersz.+++
Urzeka pięknem i subtelnością...pozdrawiam serdecznie
Pięknie, pozdrawiam serdecznie
Piękny sen a może jawa, kto zgadnie :)
piękny wiersz ukłon dla artyzmu w miłości która jest
snem i marzeniem ale to cyt. kreatywna wielka bohema
Pozdrawiam serdecznie:)
Piękne rymy dopracowane co do szczegółów.Bardzo mi się
podoba.
:-))) ale fajnie się czyta i do tego jeszcze takie
ładne zapewnienia o miłości :-) (myślę, że powinno być
"wśród") pozdrawiam serdecznie :-)
Piekne to twoje marzenie, niech sie spelni tego ci
zycze z calego serca.
Pozdrawiam cieplutko z daleka.
Bardzo fajnie! Odwagi, a życie otworem! Pozdrawiam!
Bardzo ładny wiersz!Pozdrawiam:)
Witaj...ciekawy.ładnie..pozdrawiam++++