* (boję się szaroczarnej wrony...)
boję się szaroczarnej wrony
o dziobie który może
wydłubać mi oko
wyrwać płat policzka
[rzucam jej orzech
żeby odwrócić uwagę
boje się ćmy o mięsistym korpusie
wątłych skrzydłach
gdy zgaszę światło, nie wiem
gdzie przysiądzie
czy przylgnie do mnie ?
nasłuchuję szelestu jej obecności
jest przebiegła
skryta
topór na ścianie
odklei się gdy zdradzę swoją
obecność
wybiegnę stąd, trzaskając drzwiami
schowam się w piwnicy
bawcie się ze sobą
muchy, ćmy
waszego brzęczenia, podstępu
i nachalności
nie jestem w stanie znieść
tej gry nie rozumiem
boję się
rozgałęziających nade mną
pająków
przebiegających jak dreszcz
wzdłuż rąk
rozrywam pajęczyny, po omacku
stoję pośrodku ulicy, kciuk
czekam, błagam o stopa, może ktoś podwiezie
mnie
najdalej stąd
https://www.youtube.com/watch?v=xwtdhWltSIg&list=RDxwt dhWltSIg&start_radio=1
Komentarze (15)
Nie lubię koszmarów. Z podziwem czytam Twoje wiersze.
Pozdrawiam :)
Cóż za koszmary...Martuś miło Cię móc
czytać:)pozdrawiam cieplutko:)
Ja również:)
Melancholijny Edgar Allan Poe też mi wpadł tu z tym
krukiem, może razem przepędzimy te wrony aż do
następnego wiersza. No wychodzę wreszcie
REM też lubię (lubiłam bardzo).
Nawet sen miałam kiedyś taki, dawno temu, dziwnie
wydający się prawdziwy o motylu [pięknym, jak
pełzająca gąsienica]. Pewnie wszyscy poruszamy się w
kręgu podobnych skojarzeń i koszmarów. U Ciebie zawsze
podane w gustownym spleenie. Pozdrawiam:)
Wow, w sumie można powiedzieć, że to wiersz o różnych
ludzkich fobiach :)
Ponadto daje do myślenia, bo ma też inne przesłanie,
pozdrawiam :)
ależ strach, lęk i zaplątanie... umiejętnie oddany
stan paniki
Ładnie opisałaś te koszmary. Ja nie boję się, ale
czasami żaba skoczy na oczy, gdy jej na ogon
usiądziesz. Pozdrawiam już majowo.
Syringa ma rację.To Twój umysł kształtuje twoje wizje,
a one tworzą masę wierszową. Powiedz sobie, że NIE!!!
Ty chcesz czego innego, chcesz ciepła i spotkasz je,
chcesz dobra i wierzysz, że nadejdzie. Jeśli naprawdę
sama uwierzysz, że masz wpływ na swoje położenie,
odniesiesz sukces. (tylko nie myśl, że stanie się to w
ciągu godziny, albo że ktoś Ci przyniesie te zmiany na
tacy).
postaraj się myśleć i pisać
o czymś dobrym przyjemnym ładnym
będziesz szczęśliwsza serdecznie pozdrawiam
Niezwykły, jak to u Ciebie.
Pozdrawiam majowo:)
świetnie piszesz Marto, nieustannie podziwiam.
czasami lęki są irracjonalne, a czasami nie...
Brrr... Koszmarnie! Ja bym przed nietoperzami na pewno
wiała:)
Miłego dnia bez pająków itp:*)
☀
Kazdy przeżywa swoje koszmary i wtedy najchetniej
ucieka a czasem trzeba oswoic lęk wtedy jest mniej
przrażajacy Całe życie trudno uciekać
Bardzo mocny w swojej wymowie
Podoba się
Przemawia do mnie
Pozdrawiam serdecznie Marto i cichutko mówię dobranoc
:)