Bół miłosci
Miłość rani okrutnie,
Jest męką tęsknoty,
I bólem istnienia,
Ja gdzieś samotna,
Zdana na siebie,
Gdzieś zagubiona,
Zraniona zarazem,
Szukam wytchnienia i
Zapomnienia,
Bo miłość moja,
Tak mnie nie znosi,
Tak upokarza i to wciąż obnosi,
Już nic nie zobaczy co zranić może,
Kocham go jeszcze,
Lecz nie podejde,
Z obawy czy jeszcze mnie czymś ostrym
sięgnie.
autor
iwona721226
Dodano: 2016-08-19 21:49:38
Ten wiersz przeczytano 505 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Pół miłości o ból miłości.
A bół jak prawisz to brzmi strasznie. Buły mogących
być pod oczyma.
Czuję lekki smutek w tym wierszu, ale podoba mi się :)
Pozdrawiam i daję plusik :)