Ból porażki i istnienia
Życie czasem daje w kość
Bywa że czasem mamy już dość
Że spadamy...
Że końec bólu
Jest nieznany
A kiedy spadniemy
Przygniecione bólem istnienia
Dobijął porażki
Niespełnione marzenia
A kiedy skończymy rozczulanie
Trzeba zacząć zbieranie
Zbieranie życia do jedności
I myśleć o przyszłości
Wstać i dalej iść
Z czołem dumnie podniesionym
I przełknąć wspomnienia
Wiem że są słone...
autor
Trufelka
Dodano: 2005-11-05 17:41:12
Ten wiersz przeczytano 523 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.