*Bosa miłość*
Znów zatrzepotały
skrzydła nad moją głową
Ktoś wzbił się w niebo
- potrafił latać
i jak anioł o wielkich skrzydłach
szedł za mną
ciemną drogą
stąpając boso...
Przeżyłam z nim
wielką rozkosz
i czułam
jak rosną mi skrzydła
a chwile uniesień
trwały tak długo
jak jego bosa miłość
do mnie
i wiem że odleci
gdy tylko wzbije się w przestrzeń...
Dziękuję Wam za okazane serce i ciepłe słowa, po których od razu lepiej... Pozdrawiam serdecznie:-))
autor
Violetus Pospolitus
Dodano: 2007-03-09 00:08:40
Ten wiersz przeczytano 587 razy
Oddanych głosów: 42
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.