Boże pozwól mi....
Panie Boże...
zarumienione policzki
serce bijace
i tętno przyspieszone
.....nogi biegiem zmęczone....
rozwiane wlosy
rozmazany makijaż
rozdarte spodnie na kolanie...
Panie Boże....
proste oddechy
wyciągnięte ręce
łzy...bezsilność...
moja droga....
moje wybory....
moje wyrzuty sumienia....
Boże...pozwól mi....
...dotknąć ziemi by posmakować nieba....
..być światłem dla innych...stać się przyczyna i celem czyjegoś uśmiechu...maleńkiej twarzyczki...Boże pozwól mi....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.