O bożych łaskotkach
Są w życiu sztormy, są w życiu i burze
Są piękne fiołki, kłujące róże
Jest woda życia co przełyk pali
Ci co znaleźli, ci co szukali
Są w świecie lądy gdzie jest nadzieja
Chaos, sam nie wiesz co za winklem czeka
Płyniesz tą tratwą przez gniew i złość
A on wciąż drwi, tak to on los
Bawi się nami, daje nadzieję
Zabiera środki na jej spełnienie
Śmieje się do łez, kiedy płaczemy
Umiera z bólu, gdy się cieszymy
Więc otrzyj łezki, daj ja to zrobię
Pomyśl, że ja myślę teraz o Tobie
Że dane było nam za stopy chwycić
Lecz bóg z łaskotek zaczął nam brykać
Uciekł gdzieś daleko i nadal się śmieje
Ja jednak nową mam dziś nadzieję
Wiem, że pokonam morza i czas
Wiem bo mam wiarę, tak wiarę w nas
Kocham Cię i nie przestane, wiatry i burze są dla mnie marne…
Komentarze (2)
Przepiekny wiersz ,wiara ,nadzieja i milosc tak ladnie
opisane .......
Cudowny wiersz... Pięknie opisana wiara w związek,
wiara w miłość. Ona dodaje skrzydeł, ja tez wierze w
Was i w to, ze uda Wam się przezwyciężyć wszystko:)