Brak
Tak mi brak Twego oddechu.
Tak mi brak Twojego uśmiechu.
Tak mi brak Twego głosu.
Tak mi brak zapachu Twych włosów.
To ciemność wkradła sie w moja dusze,
bo nic nie widze i sie dusze.
Nie mam już nic, ani bólu ani marzeń.
Tylko ten głos który wciąż mi karze.
Weź nóż i skróć te cierpienia,
i tak nie masz żadnego marzenia.
Musisz o tamtym życiu zapomnieć,
Ruszyć głową i oprzytomnieć.
To jakiś miecz przebił moje serce,
nie chce cierpieć już więcej.
Padam już na kolana,
bo moja miłość jest bezradna.
Najgorsza jest miłośc bez
odwzajemnienia,
to tak jakby diabeł wrzucił me uczucia do
cienia.
Tak mi brak Twoich oczu,
Chciałbym Twą miłość znów poczuć.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.