Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj
Więcej wierszy na temat: Przygoda

Brak interwencji

Dziki przeorały trawniki i zniszczyły drobne roślinki w poszukiwaniu pokarmu. Nie pozostawiły nawet torowiska tramwajowego na moim osiedlu.



Z dziką zawziętością ziemię tu poruszyły
jakby chciały przebić się na drugą stronę
tam jednak marności życia z okruchów
batalię o przeżycie z przyrodą stoczyły
i liczne potomstwo dobrostanu obronę
oraz nadrzecznych resztą leśnych druhów

bez świadomości i z zuchwałym czynem
mimo tych ludzkich rąk pracy w trudzie
zniszczone wokoło wszystko co stworzone
wtargnąwszy między krzewami klinem
zaanektowali tutaj teren łowny - ludzie
a tu w niezgodzie są istnienia zagrożone

kto za ten proceder teraz tu winę poniesie
przymykając oko na współbiesiadowanie
tym co czyniąc za sobą ogromne zniszczenia
zamiast pozostać naturalnie tylko w lesie
czy zabezpieczenie może tu jakieś powstanie
aby resztki ochronić, które zostały z mienia?

26.02.2024 r. godz. 19:14

Elizabeth

Wielkie mam obawy wyjść wieczorem na spacerek z moim małym pieskiem, który jest wybitnie bojowy. Atakuje wszystko co się rusza, uznając, że najlepszą obroną jest atak.

autor

Eliza Beth

Dodano: 2024-03-08 18:21:10
Ten wiersz przeczytano 468 razy
Oddanych głosów: 10
Rodzaj Rymowany Klimat Refleksyjny Tematyka Przygoda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (15)

sturecki sturecki

Ukazujesz zmagania natury z ludzką interwencją,
wskazując zagrożenia dla środowiska naturalnego oraz
konieczność podjęcia działań ochronnych w celu
zachowania pozostałości przyrody. To bardzo trudny
temat i jeszcze trudniejsze rozwiązanie.
(+)

Annna2 Annna2

To na skutek BSE.
Zwalczane w lesie- miasta wydają się im bezpieczne.

Rozalia3 Rozalia3

Miejsce dzików jest w ich domu - lesie. Ciekawe co ich
do miasta niesie?
Trzeba poprosić: idźcie do siebie.
Ja wam nie niszczę, las też waszym chlebem...
Ciekawie z refleksją współczesną napisane.
Pozdrawiam serdecznie:)

JoViSkA JoViSkA

Boję się dzików, na szczęście w mojej okolicy ich nie
ma...
Kiedyś będąc nad morzem w Krynicy Morskiej było ich
zatrzęsienie, jeden wielki dzik szturchnął mnie ryjem
w udo...do dzisiaj mam niemiłe
wspomnienia...Pozdrawiam

lotka lotka

Człowiek zaburzył równowagę, więc mam nadzieję, że
będzie na tyle mądry by ją przywrócić.
Oczywiście, że to moje rozmarzenie, ale chcę wierzyć,
że znajdą się mądrzy, którzy wiedzą jak.

Eliza Beth Eliza Beth

lotka

To wszystko prawda, ale zatem, gdzie jest miejsce dla
człowieka? Nie jesteśmy przystosowani, aby żyć w
przestrzeni powietrznej, ani też w głębinach oceanu.
Jesteśmy istotami naziemnymi. Jak zatem dzielić
przestrzeń ze zwierzętami również naziemnymi?

Pozdrawiam pięknie ;-)

lotka lotka

Mam wrażenie, że chyba my, ludzie wkraczamy i
zagarniamy naturalne środowisko zwierząt, a one nie
mają rządnych sposobów, by bronić się przed nami...
A my przed nimi...
Pozdrawiam ciepło.

@Krystek @Krystek

Niestety, to jest coraz częstszy widok w miastach. Śle
moc czułych pozdrowień:)

anna anna

taka jest natura dzików, a że jest ich bez liku...

Eliza Beth Eliza Beth

Marek Żak

Tak, masz rację, ale dlaczego wracają na osiedla,
gdzie są blokowiska? Ludzie wyrzucają chleb i inne
resztki obiadowe, którymi się raczą. Właściciele
sklepików warzywnych wyrzucają przeterminowane
warzywa. One wiedzą, że mogą się tutaj posilić. Nie
obawiają się aut, psów i ludzi. Jednak niszczą zadbane
trawniki i skwery z kwiatami.

Pozdrawiam pięknie ;-)

Marek Żak Marek Żak

Mieszkam obok lasu, a trawa jest regularnie niszczona.
Szukają jedzenia. Oprócz tej trawy nikomu krzywdy nie
robią i generalnie rzadko opuszczają las. Przechodzą
zawsze (!) na przejściach dla pieszych, a kierowcy
grzecznie czekają, aż przejdą. Miasto wchodzi na ich
tereny, lasy są wycinane pod deweloperkę, co mają
robić?
Pozdrawiam serdecznie.

E Lena E Lena

Znam problem, nie raz widziałam jak niszczą tereny
zielone.

Pozdrawiam ;-)

Larisa Larisa

Pływają? Jestem bardzo zaskoczona...
Serdeczności

Eliza Beth Eliza Beth

Larisa

Oj tak, nieuważny błąd. Dziękuję pięknie.

Poprzednia interwencja to wybicie zwierząt.
Wcześniejsza wywiezienie ich do puszczy, ale wróciły
przeprawiając się przez Wisłę. Okazuje się, że one
doskonale pływają.

Pozdrawiam ślicznie ;-)

Larisa Larisa

Jest to problem. Natura ingeruje w życie człowieka tak
samo, jak człowiek w naturę. Zbieramy tego pokłosie.
Czy jest na to rada?
Moim zdaniem potrzebna jest interwencja odpowiednich
służb.

Serdecznie Cię pozdrawiam
P.S.- mała literówka *przebić w drugim wersie.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »