brakujący klocek
Tobie...
Ty i tylko ty tylko że...
nie wiem czym jest szczęście
czy mogę Ci je dać ?
nie wiem jak wygląda
w którym sklepie je szukać
w jakim kształcie ,kolorze i
temperaturze
je podają
i co najważniejsze czy będzie Ci
smakować
w moim wykonaniu
nie wiem czym jest miłość
reakcją chemiczną w Twej głowie ?
która zanim jeszcze zawrzała już się
ulatnia
która mimo ze wieczna to przemija
bawi się skacząc to tu to tam
łącząc przypadkowych ludzi
nie umiejących jej wykorzystać
nie potrafiących kochać
nie wiem czym jest zakochanie
tą krótką chwilą euforii ?
zanim przyjdzie agonia
stanem przejściowym
między chciałbym a Ciebie chce
mostem między wyobrażeniem
a człowiekiem
wiem że dobrze by było kiedyś ten most
przejść
a nie w połowie zastanawiać się dokąd
idę
nie cofać się w poszukiwaniu
bezpieczniejszej drogi
iść do miłości
i wrócić z nią
połączyć z zakochaniem
wydeptać ścieżki razem....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.