Bukiet z jaśminu
Darowałaś mi bukiet z jaśminu
Jest w nim zapach i barwa dwa w jednym
I coś przy tym co nigdy nie zginie
Coś z przeczucia o szczęściu zupełnym
Dałaś mi go ot tak, od niechcenia
Jak deszcz słońce zwyczajne na ziemi
A ja trzymam te kwiaty i nie mam
Słów gotowych i milczę jak niemi
Może lepiej że nic ci nie mówię
Słowa tylko by wszystko zepsuły
Przecież widzę: bez słowa, rozumiesz...
Co, odchodzisz? Jak możesz? Nieczuła!
Dodany: 2009.04.10
Komentarze (21)
Serca w tym wierszu nie brakuje - i tego czułego i
tego nieczułego. Bardzo dobry wiersz.
Uwielbiam zapach jaśminu. Jeszcze trochę i będzie.
Wiersz bardzo ładny. Czasem trzeba słów, ale są tez
sytuacje, że mogą one zaszkodzić.
lecz zapach po niej pozostał...delikatny nastrój a na
końcu zaskoczenie...+
Mały pachnący bukiet , a jak wiele ukrytych znaczeń ,
ważne ,że kocha, tylko może jeszcze się boi.
Miłość nie potrzebuje słów, czytając miałam wrażenie,
że czuję co odczuwasz. Głęboki wiersz tak jak twoje
uczucia... Pozdrawiam
fajny wiersz, rytmiczny i z klimatem, choć wydaje mi
się że"...milczę jak niemy" było by lepsze -
pozdrawiam :)