Bukiet z jaśminu

Delikatny, ujmujący. Pozdrawiam cieplutko, +

A to taka bajka wielkanocna od rinki: " Poprzez
kąkole, pomiędzy kaktusami, co na kształt znaku: STOP!
rosły przy drodze, w wianku z lawendy, lebiody i lnu,
z białą lilią przy piersiach biegł pod starą lipę. Na
próżno pod jego stopami wyrastały macierzanki, na nic
naparstnice kładły przed nim kielichy. W jego oczach
rozkwitały róże. ///A dokoła lipy ona zbudowała
przecież ogrodzenie, na początku drogi zasadziła
purpurowy wilec. U jej krańca, dobra wróżka dała mu
wieczornik przybrany wrzosem, a we włosy wpięła kwiaty
słonecznika i azali i powiedziała: kiedyś między
powojami zakwitnie orlik, wokół niego wyrosną akant i
amarant. Rzuciła jeszcze na odchodnym irysy jako
motywację do dalszej drogi.
///Niecierpek i amarylis mówią że ta centuria
pachniała jak bieluń, więc rzuć cyklamen z czarnuszką
i zasadź chryzantemy i astry - niech więdną cykuty i
bratki, a wzdłuż tej drogi posadź driakiew.

Świetnie napisany nic dodać nic ująć,pozdrawiam,

Bardzo lubię lirykę a jeśli do tego pachnie jaśminem
to naprawdę nie trzeba nic więcej.Pozdrawiam
świątecznie.

Bardzo ładny, klasyczny.Popieram. Tak to już jest z
mężczyznami i kobietkami....Samo CO jest zapytaniem.
CO, ODCHODZISZ ? Z przecinkiem lub bez brzmi jakby
grubiańsko. Może dać "I" lub inny przyimek

"Przecież widzę: bez słowa, rozumiesz..." ta linia mi
troszke nie gra, jakby "przeciez widze" nie pasowalo
do dalszej czesci, moze lepiej byloby przeciez czuje
bez slowa, bo widziec mozna rzeczy zewnetrzne, a tu
raczej chodzi o glebie duchowa. Ale to moje
spostrzezenie, caly wiersz bardzo ladny. Wesolych
Swiat zycze.

Powiało poezją, bo probą nazwania skomplikowanych
uczuć. Życzę spokojnych i pełnych ciepłych refleksji
Świąt Wielkanocnych.

Szkoda, że to jaśmin nie np. konwalie, ale
postanowiłam wiersza nie wąchać tylko czytać i czytany
bardzo mi odpowiada:)

zaskoczenie w kontaktach międzyludzkich?
Niezrozumienie? Inne oczekiwania obu stron...

Bardzo ładny wiersz... podoba mi się... pozdrawiam...
:)

bukiet jaśminu na pozegnanie...tylko zasuszyć

jaśminu zapach lubię, i słowa czułe ...ech chyba w
rymach się gubię :)

Oj brakowalo Cie tutaj, brakowalo.
Szczegolnie takim jak ja, ze zwyklym ale za to
"staromodnym" sposobem myslenia i postrzegania swiata.

Wiersz naprawde udany, a zwlaszcza ostatnia zwrotka a
w niej ostatni wers :)

Piękny bukiet - głeboki wiersz - pozdrawiam

Lubię jaśmin i jego przepiękny odurzający zapach.