Bumaga

Nic innego nie robisz tylko się bezczelnie podlizujesz
tym którzy dają Ci jakiekolwiek wskazówki bo sama
pisać nie POTRAFISZ a te dwa zielone piórka to istne
JAJA!!!!!!!

Trafiona miniaturka, podoba mi się

Co do Twoich uwag zostawie to bez komentarza:)jestem
poczatkujaca a na ocenach naprawde mi nie zalezy .

krótko a jakże prawdziwie. Świetna jesteś !!!

Miniaturka w swietnym stylu...dziekuje za
konstruktywne uwagi,ktore sobie bardzo cenie.

poeta poete zainspirowal...no prosze jaka wene wlal ci
do serca i co pieknego z tego wyszlo:)

Udana miniaturka, można ja dopasować do wielu sytuacji
życiowych, a pomysł z odkurzaczem symbolem porządków
jest bardzo dobry!

Widocznie zasłuzył sobie na odkurzacz by miał czym
sprzątać opadły pył po trzęsieniu ziemi. bo pewnie
zapędy jego daleko sięgały może chciał posiąść prócz
niej i jej majatek cały. Świetna wymowna miniaturka.
Ciekawe czy kochał ją czy jej włość? Bumagę jednak
lepiej zachować dla ostrożności. I miłe jest że jedni
drugich inspirują.

no jasne, skoro akurat na odkurzacz dostal kilka
gwarancji;-) to moze dzialac. Fajnie , Aniu -
glosowalam;-)

Oj to musiało być silne trzęsienie ziemi,ale dobrze że
odkurzacz cały..ciekawa miniaturka..powodzenia

Gorzej jak ten domowy robot szwankuje, wtedy czarna
rozpacz i dwie lewe ręce najczęściej...

Glos oddalam po przyjacielsku :)

wow! mój wiersz to paszkwil na typowe "męskie"
myślenie; nie potraktowałaś go zbyt serio?
pozdrawiam:):):)

co uległo... posprzątać... hmmm... raczej bym firme z
zewnątrz zatrudnił ;) - fajne - pozdro :)

Dobrze, że jedni drugich inspirują. Wiersz bardzo
ciekawy. Związek małżeński nie jest czymś w rodzaju
aktu własności, chociaż często tak bywa. Nie dziwie
się, ze w dzisiejszych czasach coraz więcej par żyje
bez ślubu. Nie powinno tak być, ale... jeśli pojecie
małżeństwa nie jest rozumiane normalnie, wtedy ...