Bunt
Ja...
Uparta, słaba, grzeszna.
Bunt jest częścią mojego życia.
Mam ochote krzyczeć.
Wrzeszczeć, aż mój głos straci jaką kolwiek
barwe.
Pragnę zrobić coś, co nie ma najmniejszego
sensu.
Rzucić wszystko i wyjść z domu.
Biec przed siebie.
Bez żadnego konkretnego celu.
Zamknąć oczy.
Biec.
Krzyczeć.
Płakać.
Aż wreszcie....
Chwycić żyletkę.
Moją "przyjaciółke" na złe dni.
Ciąć się.
Kaleczyć
Krwawić.
A potem....
Iść zapomnieć.
Oderwać się od rzeczywistości.
Wrócić do przeszłośći.
Przecież to nienormalne.
Ale tego właśnie chcę.
Buntować się.
Byc inna niż wszyscy.
Być sobą.
Przeciwstawić się całemu światu.
Zrezygnować z życia.
Iść w ramiona śmierci.....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.