Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Burza

Szlachetne zdrowie, nikt sie nie dowie Jako smakujesz aż się zepsujesz (chyba)

Patrzę w pustą ścianę...białą chyba
Dzwoniącą ciszą i czymś jeszcze...
Tajemnicą

Coś się ze ściany ciśnie, wyrywa
A okna milczą

Coś się ze ściany do oczu wlewa
Coś wsącza w nerwy, w całe me życie
Białe jak śnieg zacieków drzewa
Krzyczą by Bożą skryć tajemnicę

I patrzę... myślę...
Oczy wędrują po załamaniach
Język zlizuje ich smak
Dziwny... coś jak... farba

to znak

Ze strachu po moim pokoju się słaniam
A okna krzyczą z głośnością karpia
Że coś jest nie tak

Słyszę bicie serca wiatru
Czuję smród nieżywej ryby
Widzę pustą białą ścianę

ten smak...farba

Wpadłem w zardzewiałe tryby
Czasu
Padam na kolana...
...
karpia?
....
Panie doktorze, czy ja wyzdrowieję?

autor

Barth_deSade

Dodano: 2008-06-06 20:42:53
Ten wiersz przeczytano 609 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Nieregularny Klimat Wesoły Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

Miranda X Miranda X

Twój wiersz ma coś w sobie, jest w nim coś
nienormalnego, dziwacznego, nietuzinkowego, problem,
ze nie potrafie tego sprecyzować. ale podoba mi się
niezwykle.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »