Burza w mózgu
Siedem grzechów, nie wszystkie są moje.
Błogosławieństw nie ma we mnie żadnych.
Wiesz, czasami dwoję się i troję,
by się ustrzec od ludzkiej pogardy.
Paranoja pręży swego ducha.
Naga prawda nie wstydzi się za mnie.
Chojrak ze mnie czy też ciepła klucha,
gdy czasami też mnie to dopadnie?
Burza w mózgu, pioruny trzaskają,
nie tak straszna sercu błyskawica.
Moja miłość, czy podążę za nią,
czy usunę raz na zawsze z życia?
autor
return
Dodano: 2013-04-09 13:59:30
Ten wiersz przeczytano 933 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Ciekawe refleksje!
Pozdrawiam:)
Dobry wiersz. Czyta się płynnie.
:)
dobry - a mózg też czasem niech coś robi
Pozdrawiam serdecznie
Pierwszy wers świetny. Reszta już nie.
dobry...
pozdrawiam:-)
no cóż ciekawy:)
Super! Pozdrawiam:)
ciekawie. :)
Odpowiedziałabym na pytanie Twoim nickiem:).
Pozdrawiam!