Butonierka w popiele
słyszysz? biją dzwony.
zastanawiam się, dlaczego zawsze
o dwudzieste pierwszej
wypowiadam zaklęcia
przychodzi noc ożywia
strach, który, otwiera wrota
lodowego miasta - pachnie śmiercią
a my trzymamy się za ręce i nucimy
dziwne melodie - na szczęście
otula nas jesień
Komentarze (8)
...od dwudziesteJ* odpadło 'j'
dobre pisanie; pozdrawiam:))
Przeważnie o 21 są Maryjne modły albo czuwania
szczególne
i wierni ślą modły do Niebios.
Ach, to Ty Ewcia o dwudziestej pierwsze gasisz
gwiazdy?
Ślę jesienność :)
Na szczęście jeszcze jesień,
popiół nadejdzie...kiedyś
Z przyjemnością czytam Twój świetny wiersz! Ale muszę
powiedzieć, że jeden przecinek niepotrzebnie zmienił
wers :)
przychodzi noc, ożywia
strach, który otwiera wrota
lodowego miasta - pachnie śmiercią
Cymes. Ale już tytuł na to wskazuje.
*o dwudzieste - się ,,j'' zagubiło
Zagadkowo i raczej w mrocznym niż wesołym klimacie.
Miłego dnia:)
Palto podszyte strachem? Niestraszna jesień życia dla
kochających się.
Czy dzwony w Twoim wierszu symbolizują świętość
miłości?
Pozdrawiam :)