by spojrzeć i zapomnieć...
Potykam się i upadam gdy odwracasz
twarz,
po czym szybko się podnoszę i uśmiecham,
wiem, za moment spojrzysz na nowo.
Nie zobaczysz jak mi smutno hehe
bo gdy patrzysz mi w oczy,
cieszą się, bo patrzysz.
Zapominam o wcześniejszym smutku, o reszcie
świata,
bo patrzysz i ja patrzę.
Zapominam na chwile...
W życiu piękne są tylko one.
Znów odwracasz twarz i wraca smutek,
pojawia się żal,
upadam, znów się otrząsam, spoglądam, nagle
patrzysz,
zapominam, patrzę i tak dalej. Historia się
powtarza.
Chociaż wiem, że tylko patrzeć będziemy,
nic więcej.
Czekam, aż znów spojrzysz, by spojrzeć i
zapomnieć...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.