By znaleść szczęście...
Małymi krokami tak małymi
że zatrzymywałeś się w połowie
mijałeś przeszkody z nadzieją
choc tak wiele razy chcialeś umrzeć
choć wiedziałeś że nie zaznasz szczęścia
odrazu
nie poczujesz jego slodkiego smaku za
dnia
tak bardzo chciałeś śnić o nim długo
usnąć i juz nie wstać
mówiłeś że twe życie nigdy nie zakwitnie
nie pozna blasku prawdziwego sensu
A jednak szedłeś dalej
Podpierając się nadzieja u boku wiary...
Krok po kroku
Jednak osiągnąłeś cel
Doznałeś tak szczerej milości
Która dała ci szczęście
Powód by żyć..
Teraz wiesz, ze szukać swego jest sensem
Sensem każdego zycia
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.