By żyć
By żyć
Pod białą wodą głęboko
Przyczaiło się marzenie
O skowronku śpiewającym
Nad łąką w zapachach kwiatów.
Oczu nie zachwycą wdzięki
Okryte przed wiatrem zimnym,
Jednak zmysł jakiś je widzi
I krew gorąca się burzy.
Marzenia i ciało razem
Związane w tańcu po świecie
Gonią czas uciekający.
Szaleństwo myśli pociąga
By wdrapywać się na szczyty
W cudnej przestrzeni istnienia.
Lecz stopy szukają ziemi
Aby stąpaniem ją pieścić
W barwach drogi codzienności.
Daj kwiat w marzeniach ukryty
Podziwiać zmysłami mymi
By serce żywo zabiło
Gdy dusza pięknem się karmi.
Wtedy czas zwolni na chwilę
I moment tak uroczysty
Da siłę by istnieć dalej.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.