Indywidualiści
Indywiduum nie jedną ma twarz,
chwaląc z osobna już czas.
Kreatur ich zbiór dorodny,
meander nigdy niepodobny.
Odporni wszak na krzyk,
Karząc dotąd za majstersztyk.
Cyklizm wybujałym niezgodny,
Argument epoki kunsztowny.
Wierzgani kolosem przywary,
kastractwo wieszają na fanfary.
Ni odchodzą, ni przychodzą rodni,
Trwożąc onegdaj lud notami.
I teraz rżą marni idealiści,
Szukając siebie, Indywidualiści!
autor
Bugas
Dodano: 2006-03-21 16:28:34
Ten wiersz przeczytano 431 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.