Byłeś wiatrem. Proza.
Płonące pochodnie ustawione wokół ogniska
wytyczały jasny krąg tworząc malowniczą
zaporę ,pomiędzy tajemniczo szumiącym lasem
świerkowym, a ludźmi. W środku ogniska na
stosie płonęło wyschnięte drzewo, jakby
łaknęło płomieni wysuwając języki ognia
wysoko i chciwie. Z trzaskiem drobniutkie
iskry strzelały w
ciemność nocy, ukazując chwilami bezchmurne
niebo ze smugami cieniutkich pasemek. Zza
szczytu góry wyłonił się błyszczący
księżyc, świecąc w pełni lustrzanym
blaskiem. Zalewając okolicę przejrzystym
światłem, wydobywał z ciemności nocy zbocza
pokryte białym puchem. Do jego towarzystwa
dołączyły miliony świetlnych punkcików,
błyszczących tuż nad ziemią wyglądających,
jakby można było po nie sięgnąć, tak były
jasne. Wszyscy oddychali rześkim
balsamicznym powietrzem, oczyszczonym przez
mróz.
Było wprost coś nieziemsko cudownego w
scenerii tego spotkania i otaczającego
piękna, gdy płomyki ognia tańczyły w
oczach…
Teraz jest samotna, żyje wspomnieniami,
które powoli zanikają.
Tamte piękne chwile, po kątach grają cicho
na smykach tęsknoty. To on, który był całym
jej światem, zasiał w jej sercu wichry
namiętności rozpalając do granic
wytrzymałości. Marzyła o jego miłości, i w
trudnych chwilach tylko to, trzymało ją
przy życiu. I chociaż czuła, że on jest jak
wiatr, chciała go dogonić na skrzydłach
marzeń. Teraz, czasami się łza w oku mała
pojawi, ból ją przynosi
i w smutek oprawi….
Tessa50
Komentarze (33)
marzenia ,tęsknoty -piękny romantyczny tekst :-)
pozdrawiam serdecznie:-)))
Dogonić na skrzydłach marzeń - tak
Smutno, ale ładnie. Lubię takie teksty o miłości:)
Tak, ona dodaje skrzydeł. Pozdrawiam Tesso niezwykle
serdecznie-:)
Mnie, podobnie jak marikarol, rzuciło się w oczy
zdanie "Tamte piękne chwile, po kątach grają cicho na
smykach
tęsknoty" - chyba najlepsze w całym tekście :)
Jeśli chodzi o mój ostatni wiersz: dedykowany jest
nieżyjącej siostrzyczce taty, nie mojej własnej. Ja
nie mam rodzeństwa (i nigdy nie miałam).
Pardon: ma być "harlekinowaty" ( i tak właśnie jest).
No tak, panowie lubią " ja też tam byłem...:))"
Zgadzam się z większościa komentarzy, ale proszę coś
na podtrzymanie dobrego humoru. Coś ze
szczęśliwym zakończeniem. Wiem,że potrafisz.
Jurek
Pięknie opisane ognisko i w podtekście
tęsknota...pozdrawiam :)
Zatrzymane w kadrze piękne chwile...
Jak się człowiek do kogoś przywiąże
nic go nie rozwiąże,
a piweczko przy ognisku
i karkówka z grilla
człowiek wyje do księżyca...
gdzie to piękna chwila!!!!!
Pozdrawiam serdecznie
uśmiech proszę nie ma co się smucić co do wiersza
ciekawy godny przeczytania pozdrawiam ;)) +
"Tamte piękne chwile, po kątach grają cicho na smykach
tęsknoty" - zdania perełki. Serdeczności.
Smutne ale piękne opowiadanie. Serdecznie pozdrawiam
Z przyjemnoscia przeczytalam:) Piekny i romantyczny
opis i cieple wspomnienia milosci:)+
U Tess jak zawsze dlugie opisy,nutka tesknoty I
smutku,znam cie na tyle dlugo ze moge powiedziec
zwiezlosc to nie jest twoj styl:) powinnas sie wziac
tez za jakas powiesc...ciekawe co by z tego wyszlo:)
pozdrawiam CIe goraco I juz mi Sie tu nie smuc:)