chcę cię mieć na co dzień
Gorące serce, zimne ciało
O pocałunku marzą usta
Niepokonana wciąż nieśmiałość
Samotnie kładę się do łóżka.
Stół, lampa, sufit, cztery ściany
Cisza panoszy się po kątach.
Czy wiesz, że jestem zakochany
kiedy gotujesz, pierzesz, sprzątasz
I nawet, kiedy nic nie robisz,
zwyczajnie leżąc na kanapie,
To chciałbym widzieć miłość w tobie,
gdy piję piwo, śpię i chrapię.
autor
return
Dodano: 2018-07-13 23:39:28
Ten wiersz przeczytano 600 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
Wiersz trafia do mnie. Jest taki ciepły...
Jakże romantycznie i z Miłością :)
Dobre :)
:) Gdyby nie było dziewiątego wersu, pomyślałabym, że
to marzenie jakiegoś Araba, lecz ta chwila wytchnienia
wszystko zmienia. Miłej soboty:)
Uroczo .
Pozdrawiam:)
może czas pokonać tę nieśmiałość i przeczytać
ukochanej ten piękny wiersz?
chciałaby dusza do raju
Urocze :) pozdrawiam
urokliwe,lekkie, uśmiechnięte wyznanie wierszowane :)
mężczyzna jest delikatniejszą istotą a kobiety .. no
cóż.. robią pewne rzeczy z wielką ochotą..