Chciałam..
Spytasz mnie dlaczego tak posmutniałam
powiem bo odejścia twojego się bałam
bo po cichutku nasze dni liczyłam
na ten rok chciałam ciebie o tym
marzyłam
Zebyś dał mi te dwanaście miesięcy
nie proszę o nic już więcej
aby dłonie tylko mnie znały
oczy mój widok zapamiętały
Ostatni smak mojego pocałunku smakował
byś mój obraz w sercu zachował
marzyłam o cieple lata razem spędzonym
śniłam o twoim ciele we mnie wtulonym
Miałam nadzieję małą
życie brutalnym się okazało
z roku zostało parę dni
czuję że pierwszy odejdziesz ty
Bedę wtedy z boku stała
szeptem miłości ciebie wspierała..
Wiersz dedykuję mężczyźnie którego kocham a z którym nigdy nie bedę.KC.. R
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.