Chciałem tylko pogadać
Ja do Ciebie znowu w łaskę
drogi Panie.
Nie, nie będę Ci marudził
jedno zdanie.
No powiedzmy dwa, by było
tak do pary.
Czy ja jestem jeszcze młody?
Czy już stary?
Mnie samemu tę odpowiedź
znaleźć trudno.
Ilość lat jest przecież rzeczą
raczej złudną.
Najważniejsze jest w tym wszystkim
samo zdrowie.
Ty najlepiej znasz te sprawy
więc odpowiedz.
Czy u Ciebie mam już stawiać
jedną nogę?
Czy też tutaj większe plany
robić mogę?
Znasz odpowiedź - śmiejesz się
z mych pytań Boże.
Nie odpowiesz czy jest lepiej
czy też gorzej.
A ja tylko ot po prostu
spytać chciałem.
Przy okazji sobie z Tobą
pogadałem.
Myślę, że nie czujesz do mnie
krzty urazy.
Za to tylko żem oszukał
i spytałem cztery razy.
Komentarze (19)
Bardzo fajna rozmowa z Bogiem :-)
Bo któż, jak nie ON, miałby rozumieć i wybaczać nam
błędy :-)
I z pytań się pewnie nie śmieje, ale na pewno - nie
odpowie :-) Zbyt proste by to było :-)
Świetny wiersz. Pozdrawiam serdecznie :-)
Dobre pytania, tylko, że raczej samemu sobie trzeba na
nie odpowiedzieć....Ale, kto pyta, nie błądzi:)
Pozdrawiam serdecznie.
Na tyle na ile się czujesz ;-)
Pozdrawiam
Piękna rozmowa z Bogiem. Pozdrawiam serdecznie:)