Chmura jestes, do nieba powrocisz
wiersz dedykuje moim Dziadkom...
Chmura jestes, do nieba powrocisz
"Prochem jestes i w proch sie obrocisz",
- ktos mi posypal czolo popiolem,
wracam do domu, babcia sie trudzi,
w piecu jak co dzien zapala ogien.
I z popielnika znow wygrzebuje
popiol, co wczoraj byl jeszcze drewnem,
trzaskaja iskry, robi sie cudnie,
a oczy babci jak czarne wegle.
"Babcia sie kiedys w popiol obroci",
tak powiedzialam, babcia sie smiala,
dziadek z kopalni wlasnie powrocil,
"wygladasz dzisiaj jak sadza mala".
Czasami dziadek bajal od rana,
i kaszlal przy tym pylem weglowym,
balam sie kiedy zla Baba Jaga,
palila w piecu piekielny ogien.
Drzalam ze strachu, przeciez na pewno,
takze i dziadek w proch sie przemieni,
Jas i Malgosia truchlaly ze mna,
dusil nas w gardle slodziutki piernik.
Lata minely, zmarszczek przybylo,
sadza na czole znikla zupelnie,
pachnace mydlo z czasem ja zmylo,
choc resztki strachu mieszkaja we mnie.
Juz nie pozwalam nigdy popiolom,
znaczyc me czolo, a zamiast tego,
rzesy maluje tuszem jak smola,
z ufnoscia patrze w pochmurne niebo.
Jestem jak chmura, ze szczescia placze,
lzami napelniam kielich po winie,
z dnia na dzien coraz mniej lez zobacze,
mgla delikatnie do nieba plynie.
Krople lez cieplym wiatrem osusze,
wiara jest zawsze ogromna sila,
ja jestem chmura, do nieba wroce,
prochem jest ten kto, nie wierzy w
milosc.
autor: Grazyna Pawlas / 16.10.2013
(przepraszam, ale nie mam polskich znakow)
Komentarze (17)
Śliczny wiersz, zatrzymuje. Pozdrawiam serdecznie
Piękny i wzruszający wiersz. Pozdrawiam:-)
Wzruszajacy wiersz, bardzo.
Pozdrawiam:)
Ależ cudny ten wiersz. Wzruszyłam się mocno.
Pozdrawiam:))
pięknie, chmura do nieba wrócę, pozdrawiam
Naprawdę przyjemnie poczytać wspomnienia o dziadkach i
dużo więcej o Autorce. :)
Wzruszający wiersz. Muszę się przyznać, że przy
czytaniu uroniłam
łezkę(Może też jestem chmurą?) Miłego dnia.
dziekuje komentujacym i czytajacym i pozdrawiam
cieplo:)
Jak poprzednie wiersze, tak i ten też bardzo
melodyjnie napisany. Ciekawie powiązane wspomnienia z
teraźniejszością, a dzisiejszy dzień - środa
popielcowa - pretekstem do tych rozmyślań. Pozdrawiam
:)
Zastanawiam się czy w 6 wersie od końca nie miało być
"coraz mniej łez" - zamiast "mnie"
ojej... nie wiedzialam o tym...ale redakcja jest na
pewno mila dla nas piszacych wiersze:)
Winter, ja tez nie mam polskich znakow, witaj w
gronie...teraz uwazaj zebys nie napisala tekstu z
polskimi znakami bo redakcja ma tu twardy regulamin,
skasuja Ci teksty i zostawia tylko ten jeden
...pozdrawiam ...
przeczytałam z przyjemnością dziękuję
Wiersz wzbudza refleksję, zadumałam się. Cieplutko
pozdrawiam
Wspaniały wiersz, a że z błędami to są od tego
mechaniczne korektory i te brakujące znaki
uzupełniają, a za wiersz serdecznie dziękuję
z uznaniem czytam Twoje wiersze,pozdrawiam