Po prostu
Dwie pary oczu, dwie pary rak,
niewiele brak im do szczescia,
choc chlod dokola i ciemy mrok,
serca sie grzeja w objeciach.
Tak juz od dawna, od wielu lat,
sa razem i tylko razem,
buduja wlasny, zaciszny swiat,
ze slodkich i cieplych marzen.
Kiedy na drodze zjawi sie ktos,
kto sie do zycia ich wkrada,
ktos, kto chce zmienic ich dobry los,
to biada, takiemu biada.
Gdy jakis zlodziej, czyha by moc,
zaklocic spokoj ich duszy,
drzwi domu zamknie milosci klucz,
nikt nigdy domu nie zburzy.
Tak juz zostanie, bo tego chca,
on, ona oraz ich milosc,
pewnie szczesliwi oboje sa,
chociaz im lat przybylo.
Prawdziwe role, prawdziwy film
graja od lat on i ona,
radosc i smutek zwyczajnych dni,
film pod tytulem „maz, zona“.
16.12.2013 / autor: Grazyna Pawlas
(Zycze Wszystkim czytajacym radosnych i zdrowych Swiat w gronie bliskich)
Komentarze (7)
Piękny to obraz napisany wierszem:) Pozdrawiam życząc
Spokojnych i radosnych Świąt:)
Piękny ten Twój film.
Radosnych świąt
Pamiętam cię Grażyno z początku mojego pobytu na tym
portalu. Masz bardzo długą przerwę w pisaniu.
Widocznie masz niemiecka klawiaturę - ale to drobiazg.
Pokazałaś więź, łączącą dwoje ludzi, którzy siebie
wybrali i są nadal razem - mimo upływu lat. Twój
wiersz jest bardzo ciepły w odbiorze.
Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt.
Cudny wiersz i tak mi bliski...
Gratuluję i pozdrawiam świątecznie.
Po prostu optymistycznie. Radosnych Świąt Winter
Też bym chciała tak "po prostu".
Miło było przeczytać.
ciekawy życiowy wiersz zdrowych wesołych świąt
pozdrawiam