Choć łatwo zgadnąć...
Z pyska wściekłości toczą pianę,
Oczy zwężone śmiech markuje.
Sól na krwawiącą sypią ranę,
Tutaj już bólu nikt nie czuje.
Gniew pozasłaniał błękit nieba,
Czerń zachłanności brudzi trawę.
Byle wyniszczyć, to im trzeba,
Nieszczęście bardziej im łaskawe.
Kości wysiłkiem zgruchotane,
Plamy już szpecą całe ciało.
Zasługi dawno zapomniane,
Tyle z pamięci pozostało.
Kim są okrutnych praw panowie,
Skryci pod maską zła, cynicy.
Ja wam niczego nie podpowiem,
Choć łatwo zgadnąć…politycy.
Komentarze (2)
Brawo za tematykę i formę. Trafia w dziesiątkę.
szkoda tylko , że nic z prawdy do tych suk........ów
nie dochodzi:)