Chodź do mnie
Stanąłeś...
czyżby odrobina niewiary?
kropelka obawy?
sekunda wahania?
Nie myśl!
Ja naprawdę wyciągnęłam ręce
i czekam...
Stanąłeś...
czyżby odrobina niewiary?
kropelka obawy?
sekunda wahania?
Nie myśl!
Ja naprawdę wyciągnęłam ręce
i czekam...
Komentarze (6)
Minimalizm w słowach, wielkość w treści. To dobrze, że
wyciąga się ręce do kogoś...to bardzo dobrze.
Pragnienia przeważnie się spełniają.
Tak mało słów, a tak wiele mówią. To niezdecydowanie
wynika z braku pewności - a nuż spotka go
odrzucenie...? Więc "nie myśl", poddaj się magii
chwili...
Pięknie.
Twoje wyciągnięte ręcę powinny Mu pomóc. Całkiem
zgrabna miniaturka :-)
Czasem spontaniczność owocuje pozytywnie, ale....boimy
się ryzyka. Dobry wiersz, wymowny.
Mało słów, a tak wiele powiedziane, lubię takie mądre
wierszyki niczym złote myśli..
Dobra i wymowna miniaturka :) w prosty sposób rozwiane
obawy .