Choroba
Dla wszystkich zakochanych, którzy cierpią lub cierpieli przez tą chorbę...
Niektórzy jej pragną,
inni przed nią uciekają,
lecz każdego kiedyś
dopadnie.
Jest jak choroba zakaźna,
która zdaniem wielu
prowadzi do śmierci
lub jest nie uleczalna.
Mnie też całkiem
niedawno dopadła.
Pochwyciła mnie jak
zwierzę bezbronne
w swe ogromnie szpony.
Szarpie mą duszę
zostawiając rany.
Daje mi słońce
i cień zwątpienia.
Chcę się uwolnić,
lecz nie potrafię.
Czy tak wygląda miłość - nie wiem,
bo przecież każdy tę chorobę
przechodzi inaczej...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.