Chwila
„Żyj każdą chwilą, tak jakby miałaby być ostatnią”
„-Oczy masz zaszklone,
dlaczego znów płakałaś?
-Głos serca się odzywa…
Tak wiem nie wytrzymałaś.”
Na skórze krew poleciała,
ostrze rozdarło ją na strzępy.
Kolejna sekunda niekontrolowana,
już nie do odwrócenia.
Łzy po policzku płyną,
ból w sercu roznosi.
Cierpienie nasze już wszystko przerasta.
Czasami sił nie starcza,
aby pokonać wir świata.
Gubisz się i upadasz,
podnieść się jest ciężko.
O ścianę oparta
obsuwasz się w dół,
rów, który sama sobie wykopałaś.
Chcę Ci pomóc,
lecz nic więcej już nie mogę.
Musisz najpierw
moje starania zauważyć.
Krew błądzi po nadgarstku,
nie chce spłynąć już,
sama protestuje.
Pomóż znaleźć jej tor,
w Twoich żyłach,
gdzie miejsce jej jest.
Upadłaś, pomogę Ci wstać,
ale Ty musisz starać się dalej iść.
…”osobie, która stara się iść dalej, chociaż od upadku rany są, ja wierzę, że da radę”… Kocham Cię
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.