...chwila prawdy....
patrzę w Twoje oczy...
pytam wciąż dlaczego...
nie chciałam zrobić...
nigdy nic złego...
chyba że uczucie...
jest właśnie złem...
to już nie jest ważne...
miłość tylko snem...
patrzę na deszcz...
który spływa po szybie...
kot na fotelu przeciąga się leniwie...
staram się zapomnieć...
piękną noc,zły dzień...
to już nie jest ważne...
miłość tylko snem...
tak trudno zapomnieć...
co łączyło nas...
były chwile dobre...
które zatarł czas...
kiedy płaczę w nocy...
drwiąc odwracasz się...
już przestałam pytać...
nie chcę słyszeć że...
coś się wypaliło...
coś co miało trwać...
ale Ty nie znikasz...
i mam dać Ci spać...
zaciskam powieki...
tłumię w sobie rozpaczy krzyk...
tyle we mnie miłości...
której nie potrzebuje nikt...
patrzę bezmyślnie w sufit...
pomału uświadamiam sobie że...
dla Ciebie już nic nie znaczę...
było COŚ...lecz skończyło się...
i pytam siebie dlaczego...
przecież miłość to nic złego...
nic złego...
więc...
dlaczego...
boję się...
Komentarze (3)
Ile piękna mieszka w kwiecie, tyle miłości w
zakochanej jest kobiecie. Ile pszczól miód robi w ulu,
tyle zdrada niesie bólu. Kiedy gaśnie już namiętność
, krzyczy smutkiem obojetność, Trzeba serce w stal
zamienić, żeby żal swoj w radość zmienić .
To,że kończy się 'coś' wcale nie znaczy,że prawdziwe
'Coś' nie nastąpi...Co niektórzy nie potrafią
kochać,bo nikt nie nauczył ich tego...Bo z domu
wszystkie nauki się wynosi.Prawda? A strach będzie
słyszalny do pewnego czasu...i ucichnie
bezpowrotnie.;)
Czasami strach jest silniejszy od nas samych...