ciągle wracam
pomyślałam znowu
o tym naszym miejscu
co mnie ciągnie nocą
śpiewem pszenicy złotej
kołysane moje myśli
ciszą letnią
zatęskniły
ciągle myślę o tym miejscu
co nas łączył
świetlny most
i o ławce co łączyła
wchodząc w rumieniec zazdrości
coś mnie ciągnie
sama nie wiem
śpiew koguta
o czwartej na ranem
pobudzone dzikie kwiaty
nocnym błyskiem nieba
takich nie mam nigdzie
pewnie to mnie ciągnie
czy przetrwała ziemia
sercem tu zrodzona
ciągle wracam nie wiem po co
pole dawno zaorane
Komentarze (27)
Kochana Bogusiu, też mam takie swoje miejsca i czuję
się w nich najlepiej.
Piękny romantyczny wiersz☺
pozdrowionka i dla Ciebie .. uściski
Witaj Bodzia!
ładny i romantyczny wiersz...
życzę promiennej niedzieli :)
dziękuje za miły komentarz.
serdeczności Basiu i BOŃCZA&MM miłej niedzieli
Piękny romantyczny powrót, pozdrawiam :))
każdy z nas ma takie miejsce ale ważne żeby żyły w nas
Pozdrawiam serdecznie:))
dziękuje kochani za piękne komentarze odwiedziny
cieszy to moje serce uściski i życzenia miłej
niedzieli
Też mam takie miejsca Bogusiu, gdzie z sentymentem
wracam.
Pozdrawiam paa
uczucie przenika
tę kartkę z pamiętnika
którą miło
przeczytać było...
+ Pozdrawiam serdecznie :)
udowadniasz że jednak miłość niezwykle związana jest
z pożądaniem. ale końcówka jest the best :)
ladnie romantycznie pozdrawiam
Wracasz pchana przez piękne wspomnienia :)