Ciało i myśli pijanego człowieka
Takie coś mi wpadło do głowy jak zobaczyłam pewnego pana,który wypił za dużo
Wszystko w głowie mi się miesza
może ze mną jest coś nie tak
Humor w trupa zalał się
gdyż mu było bardzo źle
Myśli głupie i szalone
siedzą w mojej małej głowie
Rozum posłuszeństwa już odmawia
Mówi,że mu korba siada
Nerwy zasilanie awaryjne włączyły
zanik prądu odkryły
Ręce siły już nie mają
gdyż ćwiczyły podnoszenie ciężarów
Nogi posłuszeństwa odmówiły
twierdząc,że starość zobaczyły
Powieki na oczy opadają
pewnie spać im się zachciało
W uszach korki zostały
bo nic usłyszeć nie chciały
Usta otwierały się
i mówiły wszystko źle
Język zdrętwiał i wariuje
bo nic powiedzieć nie umie
Czas do domu zebrać się
ale nie wiem gdzie to jest
Wyjście z baru i porażka
zadziałała grawitacja
Chodnik z bliska zobaczyłeś
drzemkę małą zaliczyłeś
Za dużo picia i już głowa nie ta Więc pij z umiarem drogi panie byś znalazł drogę do domu Nie wiedziałam do jakiej tematyki ten wiersz przypisać ...... dziękuję za odpowiedź
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.