Ciche stąpanie
Ciche stąpanie
Słyszę delikatne stąpanie
Nasłuchuję, moje ciche czuwanie
Stawiane są powoli, niewinnie
Idą ku mnie, nieme , prawie ciemne
Tylko poszum i cisza mojego milczenia
księżyca poświata, ledwo, ledwo cienia
zbliżają się ku łożu mojego czuwania
spełnienie, pięknego oczekiwania
Co mi niosą stąpania w podarunku
oczekiwanego od lat pocałunku
spieszno mi przed krzepiącym daniem
żyłem do dziś długim oczekiwaniem
Zatrzymały się obok ciche stąpania
oddech ciepły na moim policzku
szept warg zapowiedź kochania
Zadzwonił budzik na moim stoliczku
Autor: slonzok
Bolesław Zaja
http://boleslawzajawwierszach.blog.pl
Komentarze (7)
ironicznie i z nadzieją,,,ciekawy wiersz, pozdrawiam
mój budzik już nie dzwoni
Bolesławie dziękuję za refleksję
pozdrawiam
Milutki wiersz:) pozdrawiam
Witam również w pięknym słonecznym dniu. To takie
miłe, pocałunkiem być obudzonym. :)
:-) :-) :-) miłego Bolesławie:-)
witaj Oluś - ranny ptaszku
Na moim jeszcze nie zadzwonił, ale już wstałam. Miłego
dnia:-)