Cicho, cichutko, wolniej
Moje serce?
Owszem, wciąż jeszcze istnieje,
ale bije już słabiej,
dziś tak cicho, cichutko, wolniej.
Wyrywa się, tęskni, oczekuje
konkretnego, nieokreślonego stanu.
Nie szuka,
bo nie zna już obcych miejsc,
a mówić?
Nie łatwo ustom opisać,
czego oczy nie widziały.
Pozwólcie więc mu czekać
na kolejny liść,
który nie wniesie nic,
oprócz następnego, wolniejszego wdechu.
Komentarze (3)
Piekny wiersz, świetnie zbudowany klimat, prawdziwy i
obfitujący w uczucia.
Ładny wiersz.Pozdrawiam+
serce słabe lecz bije pragnieniem bo wszystko będzie
dobrze Pięknie napisałaś Na tak bo serduszko wie
najlepiej